Takie cuda tylko w Kasisi! Nie minął dzień, od kiedy podzieliliśmy się z Wami marzeniem o wyposażeniu sali sensorycznej w naszym zambijskim domu dziecka, a już mamy pełną kwotę zbiórki! Jesteście niezwykli! Dziś nisko kłaniamy się przede wszystkim pani Katarzynie, która nie chciała, byśmy czekali z realizacją projektu ani chwili dłużej.
Zbiórka oczywiście jeszcze działa i każdy, kto chciałby mieć swój udział w tym, by odpowiedzieć na potrzeby rozwojowe naszych dzieci, wciąż może ją zasilić. Każdy dodatkowy grosz powędruje do Kasisi w postaci kolejnych zabawek sensorycznych!
W imieniu naszych dzieciaków! Bardzo, bardzo Wam dziękujemy!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.