Przypadający dziś Dzień Dziecka Afrykańskiego to w Kasisi dzień… jak co dzień. Tutaj każdy dzień jest z dziećmi, o dzieciach i dla dzieci. Patrzcie tylko na te uśmiechy!
Każdy dzień jest też świetną okazją do tego, by za naszą sprawą takich uśmiechów było jeszcze więcej. Życie dziecka to nie tylko jedzenie czy leki. To również jego marzenia, możliwość beztroskiej zabawy, ciekawego i twórczego spędzenia wolnego czasu, to drobne przyjemności. Rozpieszczalnik jest takim miejscem, w którym chcemy otwierać naszym podopiecznym wyobraźnię, poszerzać horyzonty, fundując choćby wycieczki do pięknych miejsc w ich ojczyźnie, których jeszcze nigdy nie widzieli. Udowadniamy, że nie są gorsi od swoich rówieśników tylko dlatego, że życie zaprowadziło ich do domu dziecka.
Na pierwszym zdjęciu uśmiech Mapalo, na kolejnym mała i duża Miniva. Na trzecim Maria, a na czwartym James uśmiecha się, patrząc gdzieś za horyzont, pewnie w przyszłość. 🙂
Każdy z Was może wywołać dziś na twarzy naszego podopiecznego kolejny uśmiech, ośmielić go do marzeń! Odwiedź Rozpieszczalnik i ufunduj uśmiech!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.