Dzień dziecka w Kasisi

Data dodania: 01.06.2023
Kasisi zmienia się i dorasta razem z dziećmi, ale to jedno niezmienne „Witajcie w Domu” na powitanie jest tak pewne, jak Słońce.
My tak dużo mówimy – w DOMU w Kasisi wydarzyło się to i tamto, do DOMU w Kasisi przyszło nowe dziecko. Nie ma to jak w DOMU. I nie mamy na myśli budynków, ani pięknego ogrodu, ani tego ogromnego drzewa, które schroniło w swoim cieniu setki Kasisjan. To wszystko są tylko ramy, w których miłość Kasisi wydaje się już nie mieścić.
Bo Dom w Kasisi nosi się w sercu.
Mówiąc o Domu, mamy na myśli wyrozumiałe ramiona Sióstr i Mamies, kiedy coś w szkole nie pójdzie jak powinno. Mamy na myśli to, że każde dziecko może pójść do Siostry Marioli, powiedzieć „Mamusiu, jest mi dziś źle” i Siostra go wysłucha, jakby było najważniejsze na świecie (i wiemy, że dla niej w tej chwili jest) – a potem Mamusia pomoże rozwiązać każdy problem. W tym DOMU dostrzega się, kocha, pamięta o urodzinach i marzeniach każdego dziecka.
My również pamiętamy i w dzisiejszym Dniu Dziecka chcielibyśmy, by każdy z Kasisjan dostał to, o czym marzy. Dla Minivy będzie to czekolada. Peter lubi naklejki z samochodami (czerwonymi, ponieważ są najszybsze). Twalumba pokochał książeczki z obrazkami. Nie trzeba wiele, by ten Dom wypełniły dziś podekscytowane śmiechy!
Jeśli zdecydujecie się przekazać swój prezent na Dzień Dziecka do jutra do północy, poprzez Zakupy dla Kasisi, my obiecujemy, że podwoimy Wasze punkty Serce za Serce. Pamiętajcie, że możecie je wymienić na upominki – również zakładki do książek, zaprojektowane przez dzieciaki!
Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
84 297 zł
potrzebujemy:
210 000 zł