Mamy dziś dla Was dobre wiadomości! Nasz kochany Gift jest już w DOMU i znowu szeroko się uśmiecha. Anemia sierpowata to trudny przeciwnik, który rozkłada na łopatki, jednak Gift był bardzo dzielny. I ta walka jest dla niego zwycięska!
Tak dużo dla niego znaczyło Wasze wsparcie… Czytaliśmy mu pozdrowienia od Was, bardzo podnosiły go na duchu.
Chłopak musi teraz dbać o siebie. Na szczęście apetyt mu dopisuje, słucha się także lekarzy i pije dużo wody. Jest nadzieja, że wkrótce wróci do normalnego życia i zabaw z kolegami. Mamy nadzieję, że choroba choć na jakiś czas da o sobie zapomnieć.
W drodze ze szpitala postanowiliśmy zrobić chłopcu trochę przyjemności i zaprosiliśmy go na drobne zakupy, żeby osłodzić mu życie. Dziękujemy, że byliście z Giftem i tak bardzo go wspieraliście!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.