Paczka gorących jak afrykańskie słońce newsów doleciała do nas prosto z Kasisi i nie wahamy się Wam o wszystkim opowiedzieć!
W niedzielę młodzież wyruszyła do szkół rozsianych po całej Zambii. W poniedziałek zaczął się kolejny trymestr. Pożegnanie wakacji było huczne! Grill, smakołyki i duuużo radości.
Żeby do szkolnych ławek wrócić z właśnie radością i bez stresu wywołanego zagrożeniem zbliżającą się do Zambii trzecią falą pandemii, wszyscy nasi podopieczni, którzy skończyli 18 lat, zostali zaszczepieni. Szczepią się też siostry i pracownicy.
Bezpieczna, choć bez szczepienia, jest też miesięczna Mercy, która w Kasisi znalazła swój dom. Mama dziewczynki ma 17 lat. Nikt z krewnych nie chciał jej pomóc, uważając, że jej dziecko, to jej problem. Młoda mama została z dzieckiem sama. Będąc przewlekle chorą, nie była w stanie podjąć pracy i zapewnić dziecku odpowiedniej opieki. Mercy dołączyła dziś do naszego adopcyjnego projektu i czeka na wspaniałych opiekunów, którzy będą jej towarzyszyć w rozwoju i wspaniałym dzieciństwie w Kasisi.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.