Zbieraj punkty-Serca i wymieniaj je na nagrody w programie Serce za Serce. Aby sprawdzić liczbę swoich Serc wpisz adres e-mail podany podczas Zakupów dla KASISI. Aby punkty wpływały na Twoje konto, zawsze używaj tego samego adresu e-mail.
Obchodzony 16 czerwca Międzynarodowy Dzień Dziecka Afrykańskiego przypada w rocznicę powstania w Soweto w 1976 roku w Afryce Południowej. Tysiące uczniów i studentów wzięło wtedy udział w proteście przeciwko reżimowi apartheidu. Władze stłumiły powstanie, przelewając krew setek bezbronnych protestujących dzieci.
Przypadający dziś Dzień Dziecka Afrykańskiego nie jest o cukierkach, dmuchanych zamkach i beztroskim szaleństwie. Skupia raczej uwagę na barierach, jakie napotykają afrykańskie dzieci w zdobywaniu edukacji.
Każdy młody człowiek ma marzenia. Chcąc je zrealizować w pewnym momencie swojej drogi, rozumie, że pomaga je urzeczywistnić zdobywana w szkole wiedza. Nasi podopieczni wiedząc doskonale, jakie możliwości otwiera przed nimi Kasisi, robią wszystko, by z szansy, której ich zambijscy koledzy nie mają, skorzystać w 100%.
To Wy tworzycie Kasisjanom warunki do nauki, dajecie motywację i udowadniacie, że niemożliwe nie istnieje. Dzięki wsparciu Adopcji z Sercem i Akademii Kasisi pomagacie nam finansować dla nich najlepsze szkoły i zajęcia pozalekcyjne. Wasz wysiłek przynosi owoce. Wiele dzieci zdaje egzaminy z rezultatami, które pozwalają im dokonywać kolejnych wyborów i myśleć o studiach na najlepszych uniwersytetach w Zambii i Europie.
Z okazji Dnia Dziecka Afrykańskiego chcemy Was zachęcić do zrobienia DZIŚ choć jednego, dowolnego zakupu w Akademii Kasisi. Pomóżmy naszym podopiecznym pokonywać kolejne bariery!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.
