Mnożymy radość i szczęście w Kasisi

Data dodania: 01.06.2021

Oto krótka fotorelacja ze zwykłego-NIEZWYKŁEGO dnia. Mamy nadzieję, że widać, ile radości, ile szczęścia jest na co dzień w Kasisi. I to w życiu dzieciaków, w których życiu musiało coś pójść bardzo nie tak, skoro u nas są. Zabieramy im ból i krzywdę, jakich doświadczyły i wymieniamy je na szczęśliwe, spokojne dzieciństwo, nadzieję i uśmiech. Tu w DOMU dzieci same doświadczając bezwarunkowej miłości, z czasem coraz otwarciej obdarowują nią innych.

Dziś doświadczył jej Mateusz, prezes fundacji, z którym mali Kasisjanie zaprzyjaźnieni są od lat. Jutro obchodzi urodziny, ale już dziś wspólnie z siostrami zaplanowały dla niego niespodziankę. Po południu przybiegła do nas s. Mariola z typowym dla siebie poczuciem humoru i z pełną powagą ogłosiła, że na dach jadalni spadła gałąź i to największa i chyba trzeba będzie ruszyć z kolejnym remontem, bo wszystko leży w gruzach. Pobiegliśmy na miejsce, ale zamiast miejsca katastrofy na Mateusza czekały wszystkie dzieci z piosenką „You are our Angel” i olbrzymim tortem. Mateusz nie krył wzruszenia.

Takie jest właśnie nasze Kasisi – pamięta o każdym! A my dzięki Wam nawet na chwilę nie zapominamy o naszych dzieciach. Dziś jest ich DZIEŃ, dzień spełnienia małych pragnień i marzeń.

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
80 994 zł
potrzebujemy:
210 000 zł