Nasze wsparcie daje nowe życie dziewczynkom z Kasisi

Data dodania: 27.05.2024
Był marzec, piękny słoneczny dzień. Kasisi jak zwykle tętniło życiem i radością. Po drugiej stronie bramy stanęły dwie małe istoty, w których oczach wypisany był smutek i przerażenie. Nie wiedziały, że można żyć inaczej, że to co przeżyły do tej pory nie jest normą, że dziecko może żyć bez trosk i strachu.
Natasha miała miesiąc i to jej wielkie szczęście, bo pewnie dziś już niewiele pamięta. Ośmioletnia Rachel niestety pamięta wszystko i to bardzo dokładnie. Ojciec, który coraz bardziej przekraczał granice i matka, która mimo najszczerszych intencji, nie potrafiła ochronić swoich córek. Gdy kobieta zmarła, jej rodzina chciała zaopiekować się dziewczynkami. Nie potrafili dojść jednak do porozumienia. Dobro dzieci nie było dla nich priorytetem…
Dziewczynki trafiły do ośrodków opiekuńczych i tak oto Rachel i Natasha znalazły się w Kasisi, a ich najstarsza, nastoletnia już siostra w ośrodku dla skrzywdzonych dziewcząt. Mamy nadzieję, że kiedyś będą znowu razem. Bardzo tęsknią za mamą. Wierzą, że szczególnie dziś, w Dzień Matki, czuwa nad nimi. My już obiecaliśmy Natashy i Rachel, że tutaj każdego dnia będzie budziło ich słońce i nie usłyszą już żadnych grzmotów. Że miłości dostaną tak dużo, jak tylko będą potrzebowały, i zajmiemy się ich troskami.
W Kasisi zaleczymy tyle ran ile się da. Wierzymy, że jak zwykle nam w tym pomożecie i dołączycie do projektu „Adoptuj z sercem”. Dziewczynki czekają na Was w pilnych adopcjach ❤️
Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów i w siostrzanej fundacji – Dobrej Fabryce. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Nowe możliwości – podaruj specjalistyczne protezy rąk

W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.

Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.

 

uzbieranych:
322 852 zł
potrzebujemy:
58 000 zł