O tym, że rodzeństwo Natasha i Simon to siła charakteru, upór i konsekwencja w dążeniu do celu, wiedzą wszyscy w Kasisi. Ale żeby aż tak???
Kilka dni temu po maluchy przyjechała babcia. Miały spędzić u niej krótkie wakacje.
W pełni podekscytowane zasypiały dzień wcześniej, opowiadając dookoła o tym, co je czeka. Gdy tylko babcia rano stanęła w progu Kasisi, dzieci pożegnały się ze wszystkimi i pędem poleciały do niej…
Nie minęła godzina, gdy z bejbikowego yardu zaczęło dochodzić znajome „Mamushiaaa! Mamushiaaa!“. Siostra Mariola wyskoczyła z biura i ku swojemu zdziwieniu zobaczyła przed sobą roześmianych od ucha do ucha Natashę i Simona. Na pytanie co tu robią, z radością w głosie odpowiedzieli: Wróciliśmy już z wakacji!!!
Okazało się, że gdy tylko autobus ruszył, nasze 5-latki zaczęły domagać się, by kierowca zatrzymał autobus, bo ukochane Kasisi zniknęło im z oczu. Gdy słowa nie poskutkowały, dzieci weszły na wyższe rejestry swoich głosów i wtedy już wszyscy w autobusie prosili kierowcę, by się zatrzymał. Bezradna babcia wróciła z dziećmi do Kasisi.
I sami powiedźcie, jak tu nie kochać naszych dzieci? Choć siostry dokładają starań, by determinację maluchów skierować na właściwe tory, to to zdarzenie pokazuje, czym dla dzieci jest Kasisi. Ostoją bezpieczeństwa, w której dzięki przekazywanemu przez Was DOBRU, mogą być sobą – normalnymi urwisami, najedzonymi, śpiącymi w swoich łóżeczkach, mającymi kolegów – po prostu zadbanymi i kochanymi, tak, jak na to zasługuje KAŻDE dziecko na świecie.
A skoro o DOBRU mowa, to jutro jest najlepszy dzień na jego PĄCZKOWANIE. W Tłusty Czwartek półki kasiskiej Spiżarni zawsze są pełne wyjątkowych pączków. Takich, dzięki którym w Kasisi przybędzie wartościowych produktów spożywczych, leków w naszym szpitaliku, wszystkiego, co pomaga nam budować ten pełen nadziei DOM.
To jak ustawiamy w kolejce się po DOBRA? U nas nigdy nie ma pustych kalorii!!!
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.