Czas najwyższy porozmawiać! A tak poważnie, to chcemy dziś rozprawić się z 3 głównymi mitami na temat adopcji na odległość, które czasem pojawiają się w komentarzach od osób, które po prostu jeszcze nas nie znają. A my bardzo chcemy dać się poznać!
Słyszymy czasem:
Moja adopcja materialna na drobną miesięczną kwotę nie ma żadnego wpływu na dobrobyt dziecka.
Nawet najmniejsze wsparcie, rzędu kilku złotych miesięcznie, to pełna miseczka porannej owsianki dla Gifta, talerz pełen warzyw dla Kambukaniego lub nowa spinka do włosów, która sprawia, że Amanda czuje się jak najmodniejsza dziewczynka w całym Domu. Absolutnie każda złotówka ma znaczenie i jest jak cegła w Domu Kasisi – buduje miejsce, które wszyscy nazywamy Domem.
Adopcja powoduje zależność od pomocy z zewnątrz i uzależnia lokalną społeczność.
Wierzymy – NIE – po prostu wiemy, że dzieci mają prawo do opieki i miłości. Tutaj nie ma żadnego „ale”, „czy się opłaca” albo „czy zasługuje”. Dziecko to dziecko, niezależnie od tego, skąd pochodzi.
Co nas dodatkowo porusza i motywuje do pomocy Kasisjanom – to to, że dzieci same chcą, by przekazane przez Was dobro powracało do Kasisi. Nasi studenci medycyny otwarcie mówią o tym, że po studiach chcą powrócić do Domu, by nieść pomoc medyczną w swojej rodzinnej miejscowości. Część dzieci zostaje pracownikami małego szpitala House of Hope, niektóre wychowanki Kasisi stają się opiekunkami i kucharkami. Adopcje stanowią początek łańcucha dobra, który sprawia, że cała społeczność Kasisi może się rozwijać i stawać samowystarczalnym organizmem.
Dzieci nigdy nie dowiedzą się, że jestem ich rodzicem adopcyjnym.
Potrzeba tylko jednego – Waszego podpisanego listu, by dziecko wiedziało, że na drugim krańcu świata jest ktoś, kto ciepło o nim myśli. Prześlijcie dziecku list (na nasz fundacyjny adres, przewieziemy go dla Was) i, jeśli chcecie, załączcie do niego kopertę zwrotną wraz z adresem i znaczkiem. Nie możemy obiecać, że dziecko odpisze – zawsze pozostawiamy mu taki wybór – ale możemy obiecać, że będzie zachwycone Waszym listem i Wasze imię zajmie szczególne miejsce w jego sercu.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.