Kasisi po raz kolejny otwiera szeroko drzwi dla maluchów potrzebujących pomocy. W ciągu ostatnich miesięcy trafiło do nas sześcioro nowych dzieciaków. Dla niektórych nasz DOM będzie pierwszym.
Przyniesiono do nas Destiny Miracola. Jego mama zmarła dwa dni po porodzie, ojca nie znamy, a babcia nie ma już sił, by zając się wnukiem.
Jest też u nas Emmanuel, którego mama zaraz po tym jak przeżyła najpiękniejsze chwile w swoim życiu, zmarła. Nie zdążyła nawet przywitać się ze swoim nowonarodzonym synkiem. Tata Emmanuela jest młodym chłopakiem i wie, że sam nie poradzi sobie z takim maleństwem. Być może, gdy chłopiec podrośnie, wróci do kochającego taty.
Przyjęliśmy też rodzeństwo: bliźnięta Ruth i Rubena oraz ich starszą siostrzyczkę Dorcas. Ich mama przeszła załamanie po śmierci męża, nie radziła sobie z opieką nad dzieciakami i postanowiła przyprowadzić je do nas, bo wiedziała, że tutaj będą bezpieczne, odpowiednio zaopiekowane i bardzo kochane.
Jest też porzucony Gabriel, którego policja znalazła przed swoim posterunkiem. Wciąż zastanawiamy się jaki był powód, by zostawić tak kochane maleństwo. Być może to była najtrudniejsza decyzja w życiu dla jego mamy…
Ile dzieciaków w Kasisi, tyle różnych historii. My staramy się, żeby do każdej z nich dopisać szczęśliwe zakończenie. I dzięki Tobie, to staje się możliwe. Adoptuj z sercem!
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.