Zbieraj punkty-Serca i wymieniaj je na nagrody w programie Serce za Serce. Aby sprawdzić liczbę swoich Serc wpisz adres e-mail podany podczas Zakupów dla KASISI. Aby punkty wpływały na Twoje konto, zawsze używaj tego samego adresu e-mail.
Tłusty Czwartek to OBFITOŚĆ, a ona zawsze jest pochodną dawania. Dzięki Wam mali mieszkańcy Kasisi doświadczają obfitości DOBRA w życiu, w którym na początku coś poszło bardzo nie tak. Na szczęście tam, gdzie dla innych jest za trudno, gdy odrzucają, tracą nadzieję i wiarę, jesteście Wy i Siostry!
Sami zobaczcie – ANASTAZJA, o której życie tak walczyliśmy, PO RAZ PIERWSZY IDZIE DO SZKOŁY!!!
Gdy pojawiła się u nas w stanie skrajnego zagłodzenia, wszyscy modliliśmy się o choćby jeszcze jeden dzień. Z tych dni uzbierało się już 6 pełnych życia lat. To najlepszy dowód na to, jak działa Wasza dawana w obfitości dzieciom miłość. Gdyby nie Kasisi, gdyby nie cała żywność, jaką dostarczacie do Spiżarni, w tym mleko terapeutyczne, Anastazja nie zaczęłaby dziś szkoły…
Tłusty Czwartek w kasiskiej Spiżarni to zawsze PĄCZKOWANIE dobra. Specjalnie na ten dzień dodaliśmy do oferty pączki, które możecie już teraz ufundować naszym dzieciom!
U nas nigdy nie ma pustych kalorii. Każdy podarowany przez Was PĄCZEK DOBRA zamienimy na DOBRO w czystej postaci! Takie DOBRO, dzięki któremu Anastazja się dziś uśmiecha i spełnia swoje marzenia o tornistrze i nowych szkolnych koleżankach. Dzięki PĄCZKOM DOBRA przybędzie w Kasisi wartościowych produktów spożywczych, leków w naszym szpitaliku, wszystkiego co pomaga nam budować ten pełen nadziei DOM.
To jak? Pobijemy w tym roku rekordy pączkowania?
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.
