Poznajcie zwierzyniec z Kasisi

Data dodania: 13.10.2021

W krajobraz domu w Kasisi czworonogi wpisane są już od lat. Wierni towarzysze naszych podopiecznych nie pełnią jednak jedynie funkcji ozdobnych.

Fred – to nie typowy pieszczoch, lecz pogromca niebezpiecznych węży. Trudno policzyć wszystkie walki, jakie stoczył w obronie mieszkańców Kasisi z kobrami i czarnymi mambami. Kilka razy z pojedynku ledwo uszedł z życiem.

Maja – zwykle patroluje okolice głównej bramy. To, że ktoś się do niej zbliża, wiemy wpierw od niej.

Czarny labrador o imieniu Bella. Kiedy już nie śpi, swoją posturą budzi respekt u każdego nowoprzybyłego do Kasisi gościa. Jej pierwsze wrażenie jest jednak jedyną jej obronną cechą, bo wystarczy zobaczyć, jak beztrosko bawi się z dziećmi na podwórku, by zapomnieć o tym, że mogłaby komukolwiek zrobić krzywdę.

Samozwańczą królową wszystkich czworonogów jest w Kasisi Sabrina – ruda kotka, która na wszystko lubi patrzeć z góry.

Kasiski zwierzyniec pełni wiele ról. Od obronnych i tych związanych z robieniem wrażenia obronnych, przez uczenie naszych podopiecznych odpowiedzialności za wiernych towarzyszy, po bycie przyjaciółmi dzieci, zwłaszcza tych, które mają problem z nawiązywaniem relacji.

Co by zapewnić dobrobyt naszym czworonogom, za którymi szaleje całe Kasisi i bez których dzieci nie wyobrażają sobie DOMU, na półkach naszej Spiżarni od dziś znajdziecie specjalny produkt – karmę dla naszych zwierzaków. Obiecujemy, że w przypadku Belli racje będą wydzielane! Mimo permanentnej diety, do naszej „kruszynki” może się przytulić naraz coraz więcej dzieci.

To jak? Ruszamy na zakupy, by pomóc Kasisjanom zadbać o domowy zwierzyniec?

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
80 994 zł
potrzebujemy:
210 000 zł