W Kasisi wszystko wraca do normy!!!

Data dodania: 06.07.2021

Paczkę gorących — jak frytki z batatów — zdjęć siostra Mariola opatrzyła podpisem „migawki z życia po zmartwychwstaniu”. Z wirusem miał tu już kontakt chyba każdy. Na szczęście większość przeszła chorobę bez problemów. Wszystko wraca do normy!!! Siostra Jolanta, o którą martwiliśmy się najbardziej, dziś wybiera się na swój pierwszy spacer, podczas którego jak zwykle skontroluje, czy chłopaki dbają o obejście swoich domów. Wracają jej siły i poczucie humoru.

Kasisi na ostatniej prostej do post-covidowej rzeczywistości. Oczywiście wszyscy wciąż siedzą w domu. Zajęcia w szkołach zawieszone, władze szukają sposobu, by zaradzić gęstniejącemu w szpitalach tłumowi chorych. Wjazd do kraju jest ograniczony, ale dzięki Wam w Kasisi jak dotąd nie brakło niczego. Teraz musimy tylko pilnie odbudować zapasy leków, które w ostatnich dniach bardzo uszczuplił nam wirus. Nie są potrzebne w tej chwili, ale mogą się przydać w każdej. Dlatego nie ma na co czekać! Jeśli tylko możecie, wpadnijcie na medyczne zakupy i pomóżcie nam odbudować zapasy. To jeszcze nie koniec zagrożenia i nie możemy pozwolić sobie, by zabrakło najważniejszych medykamentów, kiedy brakuje miejsc w szpitalach.

Przygotowujemy się do kolejnego wyjazdu, by dostarczyć to, co najbardziej potrzebne. Wasza pomoc może wyruszyć do Zambii razem z nami, jeśli tylko zdecydujecie się poświęcić chwilę i wpaść do naszego czyniącego dobro sklepu.

P.S.

A co do frytek z batatów, to możemy się tylko obejść smakiem, bo ponoć nie zostało nic. Wybaczamy jednak, bo nagły powrót apetytu to kolejny dowód na to, że wszystko w Kasisi wraca do normy!

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów i w siostrzanej fundacji – Dobrej Fabryce. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Nowe możliwości – podaruj specjalistyczne protezy rąk

W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.

Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.

 

uzbieranych:
323 612 zł
potrzebujemy:
58 000 zł