Czy może być lepszy początek dnia – dziś #GivingTuesday, wtorek po tygodniu wielkich wyprzedaży, kiedy cały świat celebruje dobroczynność – niż ten, w którym dzięki Wam Jacob ma w końcu ciepły dom, w którym jest kochany i zaopiekowany? Wiemy, że jest tu wiele osób, które z pewnością chcą go przytulić i ruszyć z nim w dalszą podróż.
Jacob trafił do Kasisi 10 dni temu jako tygodniowe maleństwo. Porzucony w pustostanie, doświadczył już odrzucenia, zimna i głodu. Zapewne Ci, którzy go tam zostawili, myśleli, że inaczej skończy się jego historia.
My mu dziś powiedzieliśmy, jak bardzo na niego czekaliśmy i że od teraz to nie pustostan, ale nasze Kasisi jest jego DOMEM, a Wy wspaniałą rodziną i najlepszymi przyjaciółmi!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.