Tak wiele lat minęło, od kiedy Banji mogła przytulić się do swojej mamy… ten dzień właśnie nadszedł. Co więcej – dziewczynka poznała w końcu swoje starsze siostry!
Mama Banji, choć bardzo kochała swoją córeczkę, nie radziła sobie z opieką nad nią. Do dziś zmaga się z chorobą psychiczną. Mama dziewczynki sama potrzebowała opieki, dlatego pięciomiesięczna wówczas Banji została przekazana w kochające ręce Sióstr w Kasisi.
Podróże rodziców do Kasisi kosztują, ale są szalenie ważne. Rodzice, którzy często nie są w stanie zapewnić dziecku posiłku, nie mogą sobie pozwolić nawet na bilet w jedną stronę. Ale my wiemy, że dzieci potrzebują z nimi kontaktu. Potrzebują czuć, że rodzice o nich pamiętają i że kibicują na każdym przystanku ich drogi ku dorosłości.
Zachęciliśmy mamę Banji do częstszych odwiedzin, zapewniając, że pokryjemy koszty podróży.
Wspierając Kasisi zapewniacie dzieciom prawdziwy, bezpieczny dom, ale także przybliżacie ten dom, który już znają. Już teraz możecie przekazać bilet do Kasisi dla rodzica, którego odwiedziny sprawią dziecku ogromną radość!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.