Z tak nagłą i niespodziewaną stratą trudno się pogodzić…

Data dodania: 02.04.2022

Dziś nad ranem dotarła do nas rozrywająca serce wiadomość. W nocy zmarł nagle mały Mishek. Nie ma słów, by wyrazić nasz żal. Prosimy, bądźcie dziś bardzo blisko Kasisi, pogrążonych w smutku sióstr i dzieci.

Mishek nie chorował. Zmarł we śnie. Ciało dziecka trafiło do szpitala, gdzie ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci był zespół nagłej śmierci łóżeczkowej.

Z tak nagłą i niespodziewaną stratą trudno się pogodzić…

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
65 708 zł
potrzebujemy:
210 000 zł