Znaleźli troskę i miłość, której tak bardzo potrzebowali

Data dodania: 08.12.2024
Niespełna rok temu trafiło do nas rodzeństwo – czteroletnia wówczas Dorcas oraz kilkumiesięczne bliźnięta Ruth i Reuben. Gdyby nie nagła śmierć ich taty, pewnie ich życie potoczyłoby się zupełnie inaczej. Niestety, ta tragedia odebrała im nie tylko ojca, ale też poczucie stabilności i bezpieczeństwa.
Ich mama wciąż zmaga się z ogromnym cierpieniem po stracie męża. Choć bardzo kocha swoje dzieci, nie jest w stanie samodzielnie się nimi zająć. Kilka tygodni temu Dorcas zamieszkała z babcią – dzielną kobietą, która opiekuje się nie tylko swoją wnuczką, ale także córką, by pomóc jej odnaleźć siłę do walki o swoje dzieci.
Nie zostawimy Dorcas samej. Cały czas będziemy ją wspierać w ramach projektu „Adoptuj z sercem”. Bliźnięta, Ruth i Reuben, zostali jeszcze z nami. Są mali, ale już doskonale wiedzą, co to znaczy troska o drugiego człowieka. Zresztą, zobaczcie sami…
Jeśli poruszyła Was ta historia, możecie stać się częścią świata tych maluchów. Dołączcie do projektu „Adoptuj z sercem” i pokażcie dzieciakom, że są ludzie, którzy wierzą w ich szczęście. Czasem wystarczy mały gest, by zmienić całe życie.
Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi na Święta!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
41 829 zł
potrzebujemy:
210 000 zł