Ciii…. Anastasja, Emmanuel i Shadrick właśnie zasnęli, opróżniając chwilę wcześniej do dna butelkę mleka. Ostatnie łyki ulubionego napoju i zaraz w krainie kolorowych snów dołączy do nich także Mercy.
Nasze bejbiki piją mleko jak szalone i dzięki temu rosną jak na drożdzach! Tę energię do życia (a mają jej coraz więcej!), bezpieczeństwo i brak trosk – zapewniacie im Wy każdą wizytą w kasiskiej spiżarni.
A może razem zrobimy naszym maluchom miłą niespodziankę i nim rano się obudzą, napełnimy ich buteleczki ciepłym mlekiem? To tylko 3 zł, a radość i szaleństwa gwarantowane przez cały dzień.
Dobranoc wszystkim ze SZCZĘŚLIWEGO DOMU!
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.