Benny nie może zobaczyć, jak pięknie jest w Kasisi, ponieważ urodził się niewidomy. Jego mama zmarła, a tata, będąc bez pracy, samotnie opiekuje się dwójką innych dzieci. Z troski o przyszłość Benny’ego, ojciec podjął decyzję, aby przyprowadzić go do nas, wiedząc, że w Kasisi dzieci z niepełnosprawnościami otrzymują profesjonalną opiekę. Choć Benny nie widzi świata wokół, już zdążył poczuć ogrom miłości, którą otaczamy go każdego dnia.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.