Uczniowie

Blessing 11 l

23
Urodziny: 2013
W Kasisi od: 23.05.2024

Blessing, wraz ze swoją młodszą siostrą Queen, została znaleziona pod bramą szpitala w Lusace. Pracujące tam siostry natychmiast zareagowały. Nakarmiły je ciepłym posiłkiem i udzieliły im niezbędnej pomocy finansowej, aby mogły wrócić do domu. Niestety, ku zaskoczeniu sióstr, dziewczynki następnego dnia ponownie pojawiły się pod bramą szpitala. To wzbudziło w nich głęboki niepokój i postanowiły działać. Zdecydowały się osobiście odwieźć Blessing i Queen do domu, chcąc na własne oczy zobaczyć, co się tam dzieje. Kiedy dotarły na miejsce, odkryły, że sytuacja dziewczynek była znacznie gorsza, niż się spodziewały. Okazało się, że ich mama zmarła, a ojca nie zastano i do tej pory nie ma kontaktu z mężczyzną. Warunki w domu były tragiczne – brakowało podstawowych środków do życia. Siostry skontaktowały się z opieką społeczną, a ta, po zapoznaniu się z sytuacją, zdecydowała o umieszczeniu Blessing i Queen w Kasisi. Dzięki temu dziewczynki otrzymały szansę na nowe życie, pełne nadziei i możliwości.

Wesprzyj moje

potrzeby
i marzenia

Czekolada
+4 serc

Czekolada

4,00 zł
Pościel dla dziecka
+18 serc

Pościel dla dziecka

18,00 zł
Kosz warzyw
+15 serc

Kosz warzyw

15,00 zł
Rajstopki do szkoły
+15 serc

Rajstopki do szkoły

15,00 zł
obecni zaangażowani

rodzice adopcyjni

Katarzyna Kijak

Kinga Waras

Kajetan

Sylwester

Aleksandra

Milena

Sylwia

Szymon

Julia

Aneta

brenda

Natalia

Gośka

Michalina J.

Marcelina

Oksana i Michał

Patrycja i Paweł

Natalia

Anna

Wiola, Zbyszek, Zosia

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi na Święta!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
51 346 zł
potrzebujemy:
210 000 zł