Przedszkolaki

Chola 6 l

25
Urodziny: 08.10.2018
W Kasisi od: 23.03.2020

Chłopczyk trafił do Kasisi podczas pandemii Covid 19. Kasisi mimo że ze względów bezpieczeństwa było zamknięte, otworzyło drzwi, żeby przyjąć potrzebujące dziecko. Chola został przywieziony z wioski oddalonej o 800 km.  Chłopiec w tragicznych okolicznościach stracił matkę. Kobieta nie przeżyła spotkania z krokodylem, a ponieważ karmiła chłopaka piersią, Chola szybko wpadł w niedożywienie. Kiedy przyjmowaliśmy go do Kasisi, ważył zaledwie 6,5 kg. Dzięki specjalnemu odżywianiu udało nam się wyciągnąć chłopca z niedożywienia i wzmocnić jego bardzo słaby organizm.

 

 

poznaj mnie lepiej i zobacz

Co u mnie słychać?

PAŹDZIERNIK 2024
Chola jest bardzo ufny i otwarty na nowe znajomości, co sprawia, że łatwo nawiązuje przyjaźnie i chętnie dzieli się swoimi zabawkami z innymi dziećmi. Jego optymizm i entuzjazm do nauki i zabawy są zaraźliwe, a każdy dzień w przedszkolu staje się dla niego nową przygodą.
MARZEC 2024
Chodzi do przedszkola. Jest bardzo przyjacielski i wesoły. Lubi, gdy w Kasisi pojawiają się goście. Jakiś czas temu miał ataki padaczkowe, dostawał leki. Teraz już jest wszystko OK, nie ma potrzeby dalszego leczenia farmakologicznego.
LIPIEC 2023
Niestety ostatnio odezwały się u chłopca ataki padaczki, które spowodowały drżenie jednej rączki. Chłopiec ma też problemy z mówieniem, co jest związane z porażeniem mózgowym, na które cierpi.  Codziennie pracujemy z Cholą nad poprawą wymowy. 
STYCZEŃ 2023
Miał kłopoty ze zdrowiem, ale już wszystko w porządku. Chodzi do przedszkola. Jest teraz spokojniejszy.
LIPIEC 2022
Chodzi do kasiskiego przedszkola. Jest radosny i bardzo uparty, wie, czego chce. Jak chce otrzymać coś, na czym bardzo mu zależy, konsekwentnie o to walczy;)  
GRUDZIEŃ 2021
Chłopiec jest bardzo aktywny i ma dużo pomysłów. Pięknie mówi. Lubi wszystko co słodkie, nawet leki.
CZERWIEC 2021
Miał kłopoty z nóżkami. Przyjmuje leki przeciwpadaczkowe, pomagają mu. Jest bardzo płaczliwy, ale to typowe dla tego okresu rozwoju. Często dzwoni do niego wujek i jest bardzo wdzięczny za to, że chłopiec ma tak dobrą opiekę w Kasisi
MARZEC 2020
Z powodu COVID-19 od kilku dni Kasisi pozostaje zamknięte. Bezpieczeństwo naszych podopiecznych jest najważniejsze. Są jednak wyjątki. Otwieramy drzwi wtedy, gry pukają do nich potrzebujący. Dziś opieka społeczna przywiozła nad małego Chola z wioski oddalonej 800 kilometrów od Kasisi. Od kilku godzin cieszymy się nowym członkiem kasiskiej rodziny. Chłopiec dwa miesiące temu w tragicznych okolicznościach stracił matkę. Kobieta nie przeżyła spotkania z krokodylem, a ponieważ karmiła chłopaka piersią, Chola szybko wpadł w niedożywienie. Dziś waży zaledwie 6,5 kilograma i bardzo potrzebuje naszego wsparcia. Chłopak trafił od razu do House of Hope na kwarantannę. Będzie potrzebował specjalnego odżywiania, żeby wyciągnąć go z niedożywienia i wzmocnić bardzo słaby organizm. Zrobimy wszystkie badania i cokolwiek trzeba, by poczuł się jak w domu. Trzymajcie za niego kciuki!
 
pokaż starsze
Wesprzyj moje

potrzeby
i marzenia

Komplet badań
+75 serc

Komplet badań

75,00 zł
Kurczak
+10 serc

Kurczak

10,00 zł
Kosz warzyw
+15 serc

Kosz warzyw

15,00 zł
Pościel dla dziecka
+18 serc

Pościel dla dziecka

18,00 zł
obecni zaangażowani

rodzice adopcyjni

Dawid

Agata

Kasia Migotka

Ola

Kamila i Colin Watson

Marlena Duda

Bartosz Jacek

Magda

Małgo

JD16

PaweliAgata

Ania

Bartek

Anna

Karolina

Aneta Stempska

BARTŁOMIEJ

Ewa

Ewa

Margot

Małgorzata

Małgorzata Stoltman

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi na Święta!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
36 464 zł
potrzebujemy:
210 000 zł