Daniel i jego brat bliźniak znaleźli się w Kasisi w wyniku dramatycznych okoliczności. Ich matka, porzucając ich pod drzwiami mieszkania ojca, z którym się rozstała, zostawiła ich bez wsparcia i opieki. Mężczyzna, mający zaledwie 24 lata, zmaga się z brakiem pracy i środków finansowych, by godnie zająć się swoimi dziećmi. Zdecydował się oddać synów do Kasisi, szukając dla nich lepszego losu i szansy na godne życie, którego sam nie był w stanie im zapewnić. Ta trudna decyzja obciążona jest bólem i rozpaczą, ale stanowi wyraz bezinteresownej miłości i troski o dobro dzieci.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.