Jest dzieckiem porzuconym. Został znaleziony przez miejscowych policjantów przed posterunkiem. Pomimo ich wysiłków, nie udało się ustalić żadnych informacji na temat jego przeszłości. Nie znamy ani jego rodziny, ani okoliczności, które doprowadziły do tego, że został opuszczony. Teraz Gabriel ma nowy dom – Kasisi. To tu, w otoczeniu troskliwych ludzi, będzie miał szansę na lepszą przyszłość i budowanie swojego życia od nowa.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.