Bejbiki

Gift 1 l

78
Urodziny: 09.07.2023
W Kasisi od: 17.01.2024

Mama Gifta, zmagając się z niepełnosprawnością intelektualną, od samego początku miała wsparcie swojej mamy, czyli babci chłopca. To ona podjęła trud opieki nad córką i wnukiem, angażując się w codzienne troski i potrzeby malca. Jednakże, mimo wielkiego serca i zaangażowania, babcia z czasem zdała sobie sprawę, że zadanie opieki nad Giftem przerosło jej możliwości. Decyzja o oddaniu chłopca pod opiekę innych osób nie była łatwa ani oczywista. To był moment, kiedy musiała stawić czoła jednej z najtrudniejszych decyzji w życiu – rozstania się z wnukiem, aby zapewnić mu lepszą przyszłość. W tle tych wyzwań pojawiły się także kwestie zdrowotne. Gift urodził się z rozszczepem podniebienia i wargi, co wymaga specjalistycznej opieki i chirurgicznego leczenia. Jednakże, na drodze do pełnego wyzdrowienia stanęły kolejne przeszkody. Konieczne jest osiągnięcie odpowiedniej wagi przed przeprowadzeniem operacji, a to wymaga cierpliwości i staranności. Ale radość nadchodzi wraz z każdym dodatkowym kilogramem, który zbiera Gift. Dzięki determinacji darczyńców, sióstr i opiekunów medycznych, aktualnie ma na swoim koncie 4,5kg!

poznaj mnie lepiej i zobacz

Co u mnie słychać?

PAŹDZIERNIK 2024
W lipcu chłopiec miał przejść pierwszą operację. Niestety zabrakło kilku gramów, by móc ją przeprowadzić. Czekamy na wyznaczenie kolejnego terminu. Gift jest przekochanym dzieckiem. Uśmiecha się praktycznie bez przerwy. Lubi bawić się z innymi dzieciakami. Zaczyna stawiać pierwsze kroki.
CZERWIEC 2024
Udało się! Nasz mały wojownik 28 lipca przejdzie pierwszą operację rozszczepu wargi i podniebienia. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Mimo, że waży zaledwie 5 kg, zaczął się podnosić do raczkowania.
KWIECIEŃ 2024
Dobre wiadomości!!!:) Gift przybiera na wadze!!! Waży już 3,5 kg. To dla nas wielka radość, ponieważ każdy dodatkowy kilogram skraca drogę do operacji, której Gift tak bardzo potrzebuje.
MARZEC 2024
Trzymając go na rękach, trudno uwierzyć, że ma osiem miesięcy. Jego rówieśnicy już siedzą i podnoszą się w łóżeczkach. Gift narazie tylko leży. Waży zaledwie dwa kilogramy i wygląda na kilkudniowe maleństwo. Ostatnio miał problemy z saturacją, ale udało się opanować kryzys. Rozszczep wargi i podniebienia utrudnia mu jedzenie. Najbardziej ujmuje to, jak dzielnym, spokojnym i uśmiechniętym jest chłopcem.
pokaż starsze
Wesprzyj moje

potrzeby
i marzenia

Kaszka
+8 serc

Kaszka

8,00 zł
Mleko
+3 serc

Mleko

3,00 zł
Komplet badań
+75 serc

Komplet badań

75,00 zł
Przytulanki
+15 serc

Przytulanki

15,00 zł
Pościel dla dziecka
+18 serc

Pościel dla dziecka

18,00 zł
obecni zaangażowani

rodzice adopcyjni

Jerzyna Maciejewska

Jerzyna Maciejewska

Eliza Męcina

Justi

Katarzyna Kulbicka

Justyna Kostuchowska

Prygiel Sylwia

Gosia

DominikaK.

zaneta mrozik

Natalka

Karolina

Kulki

Maja Rafał

Wiktoria Burzyńska

Paula

M

Karolina

juliaboryczko

Ola.

Małgorzata

Monika Deptuła

Joanna

Magdalena C.

Ania

Jolanta Berezowska

Ciocia Asia

Aleksandra

Kamila Bosak

Sabina

Gabi

Marta

Magdalena ❤️

Karolina Olejko

Justyna

ANNA

Justyna Zajkowska

Anna

Ania

Angelika

Paulina

Aleksandra

Milena Kucharska

Kasia

Justyna

Lucy

Weronika

Karolina

Asia

Lenka

KasiaiRodzinka

Suliga Beata Magdalena Zasada

Kiki

Paulina

Paula

Barbara

Joanna

Annas

Alina i Sebastian

Dominika

Wika02

Paulinka

Martyna

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi na Święta!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
51 426 zł
potrzebujemy:
210 000 zł