Jest wcześniakiem. Przyszedł na świat w szóstym miesiącu ciąży. Gdy trafił do Kasisi, miał zaledwie kilka dni. Kruchy i delikatny, wymaga szczególnej troski, a my robimy wszystko, by otoczyć go miłością i najlepszą opieką. Jego mama, zaledwie 19-letnia dziewczyna, nie jest w stanie zaopiekować się synkiem, ponieważ zmaga się z poważną chorobą. Tata chłopca, mimo dobrych chęci, nie jest w stanie samodzielnie sprostać wymaganiom opieki nad wcześniakiem. Dlatego Maimbo znalazł swój nowy dom w Kasisi – miejscu, gdzie każde dziecko otrzymuje wsparcie, ciepło i szansę na zdrowy rozwój.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.