Chłopiec trafił do Kasisi 9 maja 2022 roku. W chwili przyjęcia miał około 8 miesięcy. Został znaleziony w buszu, gdzie ktoś w nocy usłyszał jego płacz. Opieka społeczna została poinformowana i natychmiast przybyła na miejsce, aby go uratować. Dzięki ich szybkiej reakcji, chłopiec został przewieziony do nas. Siostry w Kasisi nadały mu imię Michael. Jest teraz w miejscu, które może nazwać DOMEM. Tutaj, wśród nas, może być pewien, że jest bezpieczny i kochany.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.