Trafił do nas, gdy miał zaledwie dwa lata. Jego mama zmarła przy porodzie. Rodzina próbowała zająć się chłopcem, jednak uznano, że w Kasisi będzie mu lepiej. Dlatego najbliżsi chłopca poprosili nas o pomoc. Od momentu, gdy przyjęliśmy go pod swój dach, minęło już kilka lat. Misheck jest już poważnym młodym człowiekiem. Ma łagodne usposobienie, co sprawia, że łatwo zjednuje sobie innych. Jest małomówny. Uwielbia grać w piłkę nożną, spędzając godziny na boisku, gdzie z pasją rozwija swoje umiejętności. Sport daje mu wiele radości i satysfakcji, a jego zaangażowanie i determinacja są godne podziwu. Wyrasta na zdecydowanego i pewnego siebie chłopaka. Patrząc na jego determinację i pewność siebie, jesteśmy przekonani, że w przyszłości weźmie los w swoje ręce i osiągnie wszystko, o czym marzy.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.