Trafił do Kasisi po śmierci mamy. Jego zdrowie jest poważnie zagrożone, ponieważ cierpi na padaczkę, co wymaga od niego regularnego przyjmowania leków. Ponadto potrzebuje ciągłej fizjoterapii z powodu zniekształconej stopy. Lekarze, pełni nadziei, rekomendują dalsze diagnozy, które mogą pomóc w określeniu najbardziej odpowiedniej ścieżki rozwoju i terapii dla niego. Choć nikt go nie odwiedza, wujek utrzymuje z nim kontakt telefoniczny, co daje mu poczucie wsparcia i troski. Na początku był bardzo nieufny i wycofany, co jest zrozumiałe w obliczu trudnych doświadczeń, przez które przeszedł. Jednak z czasem, dzięki opiece i wsparciu, stał się otwartym, kontaktowym i radosnym dzieckiem, które z entuzjazmem podchodzi do codziennych wyzwań.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.