Rachel do Kasisi przyprowadził jej ojciec, który martwił się o zdrowie córki. Dziewczynka cierpiała na poważne niedożywienie, które wymagało stałej i intensywnej opieki medycznej. Mimo swojego młodego wieku, Rachel wykazywała ogromną odwagę i samodyscyplinę w walce z chorobą. Początkowy okres w Kasisi był dla Rachel trudny. Była smutna i wycofana, ciężko jej było odnaleźć się w nowym miejscu. Jednak z biegiem czasu, dzięki troskliwej opiece i wsparciu opiekunów oraz innych dzieci, Rachel powoli odzyskiwała radość życia i pewność siebie. Coraz częściej można było zobaczyć ją uśmiechniętą i zaangażowaną w różne aktywności. Rachel ma talent do rysowania, a to stało się dla niej sposobem na wyrażenie siebie i swoich emocji. Jakiś czas temu w życiu Rachel wydarzył się szczególnie wzruszający moment. Odwiedził ją jej brat, który mieszka w innym domu dziecka. Spotkanie to było pełne emocji zarówno dla dzieci, jak i dla sióstr. Mimo że wszyscy mieli dobre intencje i chcieli, żeby rodzeństwo nawiązało ze sobą bliską więź, okazało się to trudniejsze, niż się spodziewali. Oboje mieli trudności z odnalezieniem wspólnego języka, prawdopodobnie ze względu na długą rozłąkę i różne doświadczenia życiowe. Niemniej jednak, samo spotkanie było ważnym krokiem w ich relacji i dało nadzieję na odbudowanie więzi rodzinnych w przyszłości.
W Kasisi opiekujemy się dziećmi, które doznały ogromnych krzywd ze strony innych ludzi. Często trafiają do nas za sprawą matek, które w desperacji ratują swoje pociechy przed atakami osób, które wierzą w magiczne działanie albinoskich kości.
Utrata kończyny znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie, dlatego naszym celem jest zapewnienie im możliwości pełnego korzystania z życia. Chcemy to osiągnąć, zakładając takim dzieciom specjalistyczne protezy, które pozwolą im odzyskać sprawność i radość z każdego dnia.