Uczniowie

Rachel 9 l

15
Urodziny: 05.09.2015
W Kasisi od: 21.03.2024

Rachel trafiła do Kasisi, mając 8 lat, a wraz z nią jej młodsza siostra Natasha. Po śmierci matki, która zawsze starała się chronić swoje córki i zapewnić im jak najlepsze warunki, sytuacja w rodzinie dramatycznie się pogorszyła. Ojciec nie jest odpowiednią osobą do sprawowania nad nimi opieki. Dziewczynki mają jeszcze najstarszą siostrę, która również nie miała łatwego życia i trafiła do ośrodka dla skrzywdzonych dziewcząt. Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Rodzina nie potrafiła znaleźć wspólnego języka, a konflikty narastały. Podjęto decyzję, że Kasisi będzie najlepszym miejscem dla Rachel i Natashy. To miejsce pełne spokoju i miłości stało się dla nich nowym Domem, gdzie znalazły stabilizację i wsparcie, których tak bardzo potrzebowały. Kasisi pozwala im na nowo odkrywać dzieciństwo. 

poznaj mnie lepiej i zobacz

Co u mnie słychać?

PAŹDZIERNIK 2024
Rachel jest dziewczynką zamkniętą w sobie. Przyzwyczaja się do Kasisi. Potrzebuje dużo rozmowy i cierpliwości ze strony innych, aby otworzyć się i poczuć komfortowo. Po tym co przeszła, trudno się dziwić, że ma problem z zaufaniem.
Wesprzyj moje

potrzeby
i marzenia

Kosz warzyw
+15 serc

Kosz warzyw

15,00 zł
Rajstopki do szkoły
+15 serc

Rajstopki do szkoły

15,00 zł
Spełnione Marzenie
+30 serc

Spełnione Marzenie

30,00 zł
Śniadanie dla ucznia
+12 serc

Śniadanie dla ucznia

12,00 zł
obecni zaangażowani

rodzice adopcyjni

Weronika

Angelika

Agnieszka i Rafał

Oliwia Grabkowska

Alicja

Magdalena Bury

Weronika Studzińska

Kasia Goliat

Jola

Karolina z córką Zuzią

Julia

Ola M.

Nicol

Estera

Weronika

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
110 071 zł
potrzebujemy:
210 000 zł