Jej rodzice zmarli, pozostawiając ją i jej brata bliźniaka sierotami. Chociaż miała dalszych krewnych mieszkających w Lusace, nie wykazali oni chęci utrzymywania z nią kontaktu ani udzielenia jej pomocy. Jej brat bliźniak miał więcej szczęścia – został adoptowany przez zambijską rodzinę. Rita znalazła schronienie i nowy dom w Kasisi. To niezwykła dziewczyna – jest wyjątkowo inteligentna, aktywna i pełna energii. Jej pasją jest taniec, a niezwykłe wyczucie rytmu można podziwiać podczas każdej mszy świętej, gdzie w pierwszym rzędzie po lewej stronie urządza prawdziwy popis taneczny, zachwycając wszystkich swoją gracją i zaangażowaniem. Niestety, jakiś czas temu, Rita przeżyła bolesne rozczarowanie. Z nadzieją w sercu poszła na próbę do swojej dalszej rodziny, wierząc, że znajdzie tam prawdziwy dom i wsparcie najbliższych. Marzyła o życiu pełnym miłości i stabilności. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Rodzina nie zapewniła jej odpowiedniej opieki, a co gorsza, nie wysłano jej do szkoły, co było dla niej dużym ciosem. Musiała wrócić do Kasisi. Obecnie Rita uczęszcza do szkoły z internatem, gdzie może się rozwijać i zdobywać wiedzę. W Kasisi znalazła nie tylko dach nad głową, ale również ludzi, którzy ją wspierają i troszczą się o jej przyszłość.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.