Ruth znalazła się w Kasisi, ponieważ jej mama zmarła, a ojciec pozostaje nieznany. Dziewczynka trafiła do nas, gdy miała zaledwie pół roku i ważyła tylko 4 kilogramy. Od tamtej pory obserwujemy, jak rozwija się i wyróżnia wśród innych dzieci. Ruth cechuje się niesamowitym spokojem i ogromną chęcią do nauki. Bardzo ceni sobie chwile spędzone w samotności, co jest dość niezwykłe dla dziecka w jej wieku. Jednakże ta potrzeba samotności nie czyni jej aspołeczną. Wręcz przeciwnie, Ruth doskonale balansuje czas spędzany w towarzystwie innych dzieci z momentami, które poświęca wyłącznie sobie. Jej zapał do nauki i naturalna ciekawość świata sprawiają, że jest jedną z najlepszych uczennic. Ruth z pewnością ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.