Shadrick i jego brat bliźniak Mishek trafili do Kasisi w dramatycznych okolicznościach. Matka, która cierpiała na chorobę psychiczną, nie była w stanie zadbać o synów, a babcia, mimo wszystkich starań, nie była w stanie sprostać potrzebom dwóch niemowląt. Ojciec chłopców pozostał nieznany. Ich przyjazd do Kasisi nastąpił w momencie, gdy stan ich zdrowia był bardzo zły. Wielogodzinne głodzenie i zaniedbanie pozostawiły głęboki ślad na ich ciałach i psychice. 2 kwietnia 2022 roku mały Mishek, brat Shadricka, zmarł nagle z powodu zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. Shadrick to chłopiec pełen energii i optymizmu, pomimo trudności, które musiał przezwyciężyć w swoim krótkim życiu. Uwielbia jeździć na swoim rowerku, kopać piłkę i zdobywać kolejne szczyty, dosłownie i w przenośni.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.