Susan i jej siostra Blessing przybyły do Kasisi w czerwcu 2018 roku. Ich matka porzuciła je u ciotki, znikając bez śladu. Jednak, mimo tego traumatycznego początku, Susan wyrasta na niesamowicie silną dziewczynkę. Jej serce jest pełne dobroci. W szkole Susan radzi sobie wspaniale. Ma bardzo duży zapał do nauki. Nawet jej nieśmiałość, choć czasem może być przeszkodą, jest raczej cechą, która dodaje jej uroku i sprawia, że jest jeszcze bardziej ujmująca w oczach innych.
Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.