Trafiła do Kasisi mając zaledwie pięć miesięcy. Jej historia jest opowieścią o trosce i wspólnotowej solidarności. Matka dziewczynki, borykając się z trudnościami psychicznymi, nie mogła zapewnić jej odpowiedniej opieki i wsparcia. To dzięki zaangażowaniu troskliwych ludzi z jej wioski, Banji znalazła swoje miejsce w Kasisi. Mimo trudności, które towarzyszyły jej od samego początku, emanuje niezłomną siłą ducha i nieposkromioną radością życia.
Chcemy, by to zło, jakie wpadło znienacka do życia naszego Domu, wywołało reakcję w postaci czynnego dobra. Założyliśmy Fundusz im. Christophera Sakali. Z jego pomocą wspieramy chorych, w tym dzieci na oddziale onkologicznym szpitala w Lusace.