Chłopiec trafił do Kasisi pod koniec marca 2018 roku. Skierowała go do nas opieka społeczna. James jest sierotą. Miał być adoptowany z innego domu dziecka, ale mające go przysposobić osoby nie stanęły na wysokości zadania, przerwały proces i wyjechały, pozostawiając chłopca pod opieka swojej rodziny, która z kolei zgłosiła się z nim do opieki społecznej.
Idziemy w tym roku na rekord! Nasze wysłanniczki już zakładają kuchenne fartuszki, by wesprzeć kasiską kuchnię w smażeniu tony pączków dla dzieciaków. Ich zmagania możecie obserwować na żywo w naszych mediach społecznościowych, ale potrzebują Waszych rąk do pomocy. Składniki na pączki dla ponad 200 dzieci, sióstr i mamies same się nie kupią!