Odmieńmy sypialnię bejbików

Łóżeczka dla Kasisi

Podaruj cegiełkę na wymianę łóżeczek!
uzbieranych:
8 131 zł
potrzebujemy:
48 000 zł

Metalowe łóżeczka, wysłużone już do granic możliwości materace – utuliły w nocy już całe pokolenia Kasisjan, ale teraz błagają o wymianę.

Wiemy, jak ogromnie Siostrom zależy na tym, żeby dzieci w Kasisi czuły się jak w Domu! Niestety – prędzej czy później – każdy dom będzie potrzebował trochę modernizacji. A przecież w Kasisi jest tyle innych, ważnych wydatków!

My jednak myślimy, że nie można już dłużej zwlekać – sypialnie bejbików przeszły gruntowny remont i jedyne, czego im brakuje, to łóżeczka. Drewniane, ciepłe – i z nowiutkim materacem, który ukołysze do snu nasze dzieciaki. Aby żaden zimny szczebelek nie wybudził ze snu, na który ciężko zapracowały codziennymi psotami!

Marzymy, by sypialnie bejbików zaczęły przypominać prawdziwie domowe, bezpieczne otoczenie, które kojarzy się z ciepłem – czy pomożecie nam w realizacji tego marzenia?

Potrzebujemy aż 30 łóżeczek. Przy cenach 7300 kwacha (blisko 1600 zł) za jedno łóżeczko, cała kwota zbiórki wydaje się być zawrotna – w Zambii takie zakupy są bardzo drogie, ponieważ często sprowadzane z zagranicy.

Dlatego prosimy – podarujcie po prostu małą cegiełkę – 20 zł. Zakup ten będzie służył wielu, wielu pokoleniom małych Kasisjan!

Nie możemy sobie wyobrazić piękniejszego prezentu na Dzień Dziecka. Złotówka do złotówki – razem zamienimy to miejsce w sypialnię jak z bajki!

Bądź z nami w kontakcie!

Newsletter

Niezwykłe relacje i zdjęcia, ciekawostki o tym, jak zmienia się Kasisi, co dzieje się wokół naszych projektów. Dołącz już teraz, a nie przeoczysz żadnego ważnego wydarzenia.

Pilna pomoc potrzebna

Rozświetlmy Kasisi na Święta!

Wyobraź sobie, że każdego dnia w Twoim domu prąd jest dostępny tylko przez 2 godziny. I nigdy nie wiesz, o której godzinie się pojawi i kiedy zniknie. Nie możesz zagotować wody, włączyć pralki czy naładować telefonu. Po zmierzchu toniesz w ciemnościach we własnym mieszkaniu. A teraz wyobraź sobie, że w takich warunkach żyje 250 dzieci w Kasisi, które potrzebują nie tylko ciepła rodzinnego, ale też zwykłego, codziennego bezpieczeństwa. Zambia nie ma prądu, bo zmienia się klimat. Deszcze nie padają mimo, że już dawno powinny zacząć. Większość elektrowni to turbiny wodne, ale zbiorniki świecą pustkami. Dla nas to codzienna walka z ograniczeniami, które nie powinny być dotyczyć żadnego dziecka.

uzbieranych:
51 426 zł
potrzebujemy:
210 000 zł