Eva i James mają teraz wakacje, ale nie zwalniają tempa. Podczas gdy Eva odwiedza Kasisi i równocześnie przygotowuje się do nowego semestru, James kończy praktyki na oddziale chirurgii i pediatrii w Bydgoszczy.
Praktyka to jednak wyczekiwany odpoczynek od długich godzin przed ekranami laptopów, kiedy zdalnie przyswajali trudny materiał do egzaminów kończących rok akademicki. Długie godziny nad książkami opłaciły się. Teraz pękamy z dumy – oboje zdali egzaminy już w pierwszym podejściu!
James za chwilę rozpocznie 5. rok – ale jest to tak naprawdę dopiero początek jego wielkiej przygody w świecie medycyny! Dzięki WAM kiedyś zostanie doświadczonym chirurgiem. Dziś my dzielimy się z nim swoim sercem, ale gdzieś z tyłu głowy tli się myśl, że być może on, całkiem dosłownie, ochroni kiedyś nasze – już teraz ma zadatki na wybitnego kardiologa!
Eva rozpoczęła studia na tym samym wydziale po kilkuletniej praktyce w zawodzie pielęgniarki w Kasisi – ze wzruszeniem obserwowaliśmy, jak wyfruwa z kasiskiego gniazda. Ale też z zachwytem – od razu chwyciła wiatr w żagle! Determinacji w dążeniu do celu nie jeden z nas może jej pozazdrościć. Po wakacjach rozpocznie 3. rok medycyny. Marzy, by zostać pediatrą.
A że studia naszych dzieci to wydatek? Jasne, że jest. Samo czesne i książki to niebagatelny koszt – blisko 25 tys. na każde dziecko! Ale przecież każdy kto ma dzieci wie, że im dziecko starsze, tym wydatki większe i nic z tym nie zrobimy. My nie traktujemy kasiskich dzieci jak jakiegoś dobroczynnego projektu. Dla nas każde dziecko jest jak nasze własne – słuchamy ich potrzeb, pytamy, czego chcą. A gdy któreś dziecko przyjdzie i powie: „chcę studiować“, jaki rodzic nie zepnie się, żeby to dziecku umożliwić? To marzenie dziecka – niech je spełnia, niech się z nim mierzy. Chcesz skrzydła? Bierz i fruwaj!
Eva i James to złote dzieci – utalentowane, pracowite i wdzięczne za każde, najdrobniejsze wsparcie, ponieważ wiedzą, że bez Was nie otrzymałyby podobnej szansy. Dlatego prosimy Was o wsparcie zbiórki na kolejny semestr studiów. Pozwólmy dzieciom martwić się tylko materiałem do nauczenia się i zapewnijmy im miejsce w świecie lekarskim!